poniedziałek, 27 września 2010

I nastała jesień


Nadeszła jesień.Zawsze wyobrażam sobie że jest ona słoneczna,lekko wietrzna pełna kolorowych liści szemrzących pod nogami.
Dzisiaj jest inaczej.Pada deszcz, jest ciemno,szaro,brudno.Nie mój typ.
Jednak zdążyliśmy zatrzymać w "pamięci parę ciepłych dni"
Wybraliśmy się rodzinnie na poszukiwanie kasztanów i żołędzi.Zbieranie zespołowe.Dziewczyny przeciw chłopakom.Obie drużyny okazały się zwycięskie.Chociaz kasztanów u nas jak na lekarstwo.
Zapewne złapiemy jeszcze w tym roku jesienne promyki słońca.

Brak komentarzy: